18.02.2023 Spotkanie nad Kanałem w Aleksandrowie
Niestety pogoda była tego dnia pod znakiem huraganu który nawiedzał Polskę już trzeci dzień.
W związku z tym i ryby też dostosowały się pod ten silny wiatr i po prostu kompletnie nie brały.
Nie licząc jednego miarowego okonka który padł łupem naszego kolegi Darka.
Także poza super atmosferą i cudownym marchewkowym ciastem na koniec (produkcji oczywiście Agnieszki) nie ma o czym pisać ;)
Ale można powiedzieć rekonesans został zrobiony.